Jeśli jednak stanie się tak, że rzeczywiście koraliki pozostaną, mam podpowiedź, jak je wykorzystać. Jeśli dysponujemy dwoma koralikami, można z nich stworzyć kolczyki, jeśli zaś mamy tylko jeden – da się z niego zrobić pierścionek i nie trzeba do tego dużego nakładu przedstawionym tutaj przykładzie wykorzystano płaski, pomarańczowy koralik z masy perłowej. Jest on na tyle mały, że nie będzie wystawał poza palec, a mimo to będzie rzucał się w oczy. Otwór wywiercony w nim przebiega wzdłuż jego wysokości. Towarzyszą mu po obu stronach dwa maleńkie koraliki z plastiku, imitujące od tego, że na cienką stalową żyłkę w kolorze srebrnym (potrzeba jej około 15 cm, może być więcej – nadmiar będzie się dało usunąć) nakładamy elementy w następującej kolejności: srebrna kuleczka zaciskowa – perełka – kwiatek z masy perłowej – perełka – kuleczka zaciskowa. Przeciągamy żyłkę w ten sposób, aby oba jej końce przeszły przez wszystkie elementy. Gdy tak się stanie, dopasowujemy szerokość obręczy z żyłki do grubości palca, który ten pierścionek ma zdobić. Jeśli teraz nieodpowiednio ją ustalimy, później nie będzie szansy na określimy optymalną szerokość i elementy będą ściśle do siebie przylegały, można zacisnąć płaskimi szczypcami obie srebrne kuleczki. To bardzo ważna czynność, bo na tych malutkich, zaciśniętych kuleczkach opiera się cała konstrukcja pierścionka. Jeśli nie będą mocno ściśnięte, żyłki mogą się rozsunąć, a koraliki wypaść. Wystające fragmenty żyłki odcinamy szczypcami do cięcia metalu, tuż przy miejscu zaciśnięcia kuleczek, ale starając się ich przy tym nie tak prosty sposób można wykorzystać elementy, które pozostały po wykonaniu innej biżuterii i cieszyć się dodatkową ozdobą, z którą będą tworzyły idealny wprost nosić ręcznie robioną biżuterię? A może obdarowujcie nią bliskich? Dajcie znać!
Wśród większych wzorów warto zwrócić uwagę na pierścionki z rozetami – do wyboru ażurowe, okrągłe z kamieniami lub w kształcie łzy – także z kamieniami. W naszej kolekcji biżuterii pierścionków nie zabrakło też pięknego wzoru medalionu Mokobelle – połączenia złota z oksydowanym srebrem. Bardzo popularne są też
Jak robić peyote nieparzysty? Peyote to jeden z podstawowych ściegów w beadingu. Jest doskonały do tworzenia wszelkiego rodzaju biżuterii – od bransolet przez naszyjniki, aż po kolczyki czy pierścionki. Doskonale sprawdza się nie tylko w projektach koralikowych, ale także doskonale uzupełnia sutasz, makramę czy klasyczne biżuteryjne projekty. Można wykorzystać go do wykonania krawatek do wisiorów, mocowania kaboszonów w hafcie koralikowym czy też do tworzenia beadingowych carg na kamienie półszlachetne. Peyotem możemy wykonywać tulejki na główki chwostów, czy oplatać drewniane, czy plastikowe dyski i kule. Oczywiście w każdym z tych przypadków stosuje się nieco inną odmianę tego ściegu. Dziś chcę Ci pokazać jeden ze sposobów na tzw. Peyote nieparzysty, który wykorzystuje się w projektach mających symetryczny rysunek. Materiały pot: koraliki Toho Round 15/0 w trzech kolorach: u mnie Semi Glazed Blue Turquoise, PF Galvanized Starlight i Opaque Pastel Frosted Egg Shell 1 dowolny koralik jako stoper igła do bedingu, nici do beadingu, ostre nożyczki lub obcinak do nici *Układ kolorystyczny, a także kolejność doszywania znajdziesz na schemacie pod tekstem. Sposób wykonania pierścionka ściegiem peyote nieparzystym: Przygotuj ok. 1m nici. Nawlecz na nie stoper – dowolny mały koralik, który zapobiegnie przesuwaniu się właściwych koralików – i dwukrotnie przewlecz przez niego nić . Stoper powinien stabilnie trzymać się na nici. Nawlecz 9 koralików: 2 turkusowe, 2 złote, 5 kremowych. Nazwijmy je po kolei – koralik 1, 2 itd. aż do 9. Te koraliki zbudują dwa pierwsze rzędy pracy. Kolejne rzędy będziesz wykonywać pojedynczo. III rząd zacznij od nabrania 1 kremowego koralika (10) i pomijając koralik 9, doszyj go do koralika 8. Koraliki 9 i 10 będą leżały obok siebie. Kolejny 1 kremowy koralik (11) doszyj do koralika 6. Doszywaj tym sposobem kolejne koraliki, aż do końca rzędu (niebieska strzałka na schemacie). Z pewnością zauważyłaś, że koralik 14 leży luźno na nici i nie jest doszyty do żadnego koralika rzędu II. Przeprowadź zatem nić przez koraliki 1-2-13, a następnie 3-2-1. Koralik 14 jest już dobrze doszyty do pracy (czerwona strzałka na schemacie). IV rząd rozpocznij od przeprowadzenia nici przez koralik 14 i doszywaj dalej kolejne koraliki 15, 16, 17 i 18. Doszywaj do pracy kolejne rzędy zawsze przy turkusowej krawędzi wykonując manewr doszycia ostatniego koralika tak jak pokazuje strzałka. Wykonaj peyotową “tasiemkę” na długość odpowiadającą obwodowi Twojego palca. Zwróć uwagę, aby wykonać parzystą liczbę rzędów, najlepiej wielokrotność 8, czyli 64, 72, 80 lub 88, tak aby początek i koniec złotego szlaczka po zszyciu obrączki spotkały się ze sobą (ja wykonałam 80 rzędów otrzymując obrączkę o średnicy ok. 19mm). Zszyj oba końce obrączki chwytając koraliki na przemian z początku i z końca. Po zszyciu obu końców zdejmij z nici stoper i przeprowadź igłę przez koralik 1. W tym momencie początek i koniec nici wychodzą z tego samego koralika. Przeprowadź nić przez sąsiedni brzegowy koralik, aż do drugiej krawędzi obrączki. Początek nici także przeprowadź do drugiej krawędzi obrączki, tak aby początek i koniec nici wychodziły z sąsiednich koralików. Oba końce zawiąż na supełek, a końcówki przeprowadź przez kilka sąsiednich koralików. Nadmiar nici odetnij. Obrączka jest gotowa! Uwagi: Ponieważ krawędź turkusowa jest szyta nieco inaczej niż krawędź kremowa, może zdarzyć się, że jedna z krawędzi (turkusowa) będzie bardziej ściśnięta. Żeby temu zaradzić, nie zaciągaj mocno nici doszywając koraliki przy krawędzi turkusowej, za to dość ścisło doszywaj koraliki przy krawędzi kremowej. Obrączka z tutorialu ma ok. 11mm szerokości, możesz ją poszerzyć lub zwęzić dodając, lub odejmując po jednym koraliku na każdym z brzegów. Koralikowe obrączki są bardzo plastyczne i dość elastyczne, dlatego określając rozmiar dla siebie nie sugeruj się rozmiarem zwykle noszonych metalowych pierścionków, a po prostu na bieżąco sprawdzaj czy obwód pasuje. Prezentując pracę wykonaną na podstawie tego tutorialu, pamiętaj o podaniu autora i tytułu oraz oznaczeniu zdjęć #tutorialroyalstone Robię DIY z pinteresta 🌈 *pierścionki z modeliny i koralików*Hej, nagrałam jak robię różne diy które znalazłam na pintereście i jak wam się taki filmik spod Pierścionki elastyczne z koralików « 1 | 2 » « 1 | 2 » Pierścionki elastyczne z koralików - sklep internetowy Aurelie: Nasze elastyczne pierścionki z koralików wykonujemy ręcznie ze starannie dobranych kamieni naturalnych oraz dodatków wykonanych ze stali szlachetnej, a także pereł słodkowodnych. Powyższe elementy nawlekamy na gumkę jubilerską, która jest rozciągliwa, dzięki czemu pierścionek dopasuje się do Twojego palca. Jeśli podasz nam obwód palca to dopasujemy pierścionek do Twoich potrzeb, tak aby rozmiar pasował elastyczne z koralików z linii Infinity mają zawieszki w kształcie znaku nieskończoności, który dostępny jest w kolorze srebrnym lub złotym. Zawieszki do pierścionków wykonane są ze stali chirurgicznej, która nie uczula i nie zmienia koloru. Pierścionki elastyczne z kolekcji Pearl wykonujemy z koralików oraz pereł słodkowodnych w kolorze białym lub różowym, które idealnie komponują się z bransoletkami z pereł. Do produkcji pierścionków na gumce z koralików wykorzystujemy następujące kamienie naturalne w rozmiarze około 3 mm: - ametyst, - apatyt, - fioletowa mika, - kamień słoneczny, - krzemień, - lapis lazuli, - prehnit, - rodochrozyt, - spektrolit, - turmalin. Pierścionki elastyczne z koralików - na jaką okazję? Pierścionki elastyczne z koralików są coraz popularniejsze. Taka biżuteria może być bardzo ładnym uzupełnieniem bransoletek z kamieni naturalnych lub innych rodzajów biżuterii. Pierścionki elastyczne z koralików dzięki naturalnym kolorom pięknie prezentują się na kobiecej dłoni i są bardzo gustownym dodatkiem do każdej stylizacji. Nasze klientki dzięki szerokiemu wzornictwu są w stanie dopasować kolorystycznie pierścionki do okazji, np. piękne krzemienie i ametysty są ozdobą zakładaną na szykowne przyjęcia, z kolei kamienie o pastelowych barwach jak turmalin, apatyt czy mika doskonale pasują do casualowych czy biznesowych kreacji. Najlepszym rozwiązanie jest posiadanie kilku pierścionków elastycznych, które można ze sobą łączyć, tworząc każdego dnia piękne i kolorowe kompozycje. Mogą być alternatywą do biżuterii wykonanej ze metali szlachetnych takich jak złoto czy srebro oraz z drugiej strony mogą być do nich bardzo ciekawym dodatkiem. Pierścionek elastyczny z koralików - dla kogo? Pierścionki elastyczne koralikowe ręcznie robione mogą być noszone przez każdą z kobiet oraz nastolatkę. Pierścionek koralikowy na gumce może być również doskonałym pomysłem na prezent na wiele okazji, np. dzień mamy, dzień kobiet czy znasz rozmiaru osoby, której chcesz zrobić niespodziankę? Nie musisz się obawiać o dopasowanie rozmiaru, pierścionki koralikowe ze względu na swoją elastyczność dopasują się do palca chcesz mieć pewność, że Twój prezent będzie miał odpowiedni rozmiar możesz skontaktować się z nami przed złożeniem zamówienia, dopasujemy go odpowiednio z Twoimi uwagami i sugestiami. Zobacz również: Personalizowana biżuteria Ułóż obok siebie i zacznij zszywać je ze sobą od wysokości ok 2,5 cm nadając im okrągły kształt, podobnie jak postępowałaś od punktu nr 15. Wszyj koralik Toho 11/0 metallic Nebula. Wykonaj 4 identyczne części. 22. Wszyj je do broszki od tyłu na samym środku każdej omegi. Jak wykonać prezent na walentynki – pierścionek i spinki do mankietów. Własnoręcznie wykonana biżuteria zawsze jest dobrym pomysłem na prezent. Pani Małgorzata Grzelak tworząca pod marką Margareta sutasz&art pokazuje dzisiaj jak wykonać prosty, ale bardzo efektowny komplet – spinki do mankietów i pierścionek. Małgosia: Tutorial pokazuje wykonanie niewielkich spinek do mankietów oraz pasującego do nich pierścionka, w sam raz dla par, które zaplanowały wspólne spędzenie Walentynek. Sposób wykonania kompletu jest bardzo podobny do propozycji kolczyków autorstwa Izabeli Żurawskiej (jednej z moich guru w zakresie koralikowania ). Materiały: – sztywny podkład z filcu – 3 kaboszony o średnicy około 1,5 cm – koraliki Toho w rozmiarze 11/0 i 15/0 – bazy metalowe do spinek oraz pierścionka – nici Miyuki, nici monofilowe – klej Gutermann creativ oraz klej cyjanoakrylowy np. Pattex uniwersalny – materiał wykończeniowy – skóra naturalna lub welur Narzędzia: – igły John James nr 10 do haftu koralikowego, – igły Pony (rozmiar 12) do przeszywania murkiem podkładu i skórki – nożyczki Sposób wykonania pierścionka i spinek do mankietów haftem koralikowym: Wycinamy kwadraciki z podkładu, zaokrąglamy ich brzegi, by uniknąć zaciągania nici podczas szycia. Na środku filcu klejem do biżuterii (Gutermannem, Hasulithem bądź innym) przyklejamy kaboszon i odczekujemy kilka minut, aż klej wyschnie. Kolor nici wybieramy tak, aby komponowała się z kaboszonem i koralikami. Mimo, że będę używała koralików w kolorze złota, wybrałam czarną nić, aby uniknąć prześwitywania jej między koralikami tuż nad filcem. Obszywamy kaboszon tzw. ściegiem wstecznym, dokładając za każdym razem dwa koraliki i przyszywając drugi w kolejności (wracamy o jeden koralik). Ważne! Liczba koralików w odwodzie kamienia musi być parzysta, by móc potem opleść kamień w górę ściegiem peyote. Gdy kamień jest już obszyty koralikami, przystępujemy do “budowy” koszyka mocującego dla kaboszonu. Gotowy koszyk będzie się składał z dodatkowych trzech rzędów koralików. Ścieg peyote którym wypleciemy koszyk polega na doszywaniu pojedynczych koralików nad co drugim koralikiem przymocowanym do podkładu. Jak wspomniałam, koszyk budujemy na wysokość trzech rzędów. W drugim rzędzie doszyjemy koraliki złote 11/0, w trzecim czarne (matowe, bądź błyszczące), a w trzecim złote 15/0 w nieco ciemniejszym odcieniu. Po przyszyciu koralików czarnych rząd będzie sprawiał wrażenie nieco odstającego. Ten efekt zniwelujemy w następnym etapie, przyszywając złote koraliki 15/0, nieco mocnej zaciągając nić (uważając jednak by nić nie pękła). Jeśli po przyszyciu ostatniego rzędu nadal mamy wrażenie odstawania koszyczka możemy raz jeszcze przeprowadzić nić przez dwa ostatnie rzędy i mocno ją zaciągnąć. W niektórych pracach spotyka się czasem przeszycie nicią tylko górnego rzędu, ale moim zdaniem widoczna w takiej sytuacji nić wygląda nieestetycznie, nawet jeśli jest perfekcyjnie dobrana pod względem koloru. Po zakończonym obszyciu nić wyprowadzamy na spód pracy i zakańczamy. Od tak obszytych kaboszonów odcinamy nadmiar podkładu w bliskiej odległości od koralików, pozostawiając odrobinę miejsca na obszycie pracy koralikowym murkiem i uważając, by nie przeciąć nici. W tym momencie następuje najbardziej niewdzięczny etap pracy – podklejenie spodu wraz z wycięciem otworu na zapięcie spinek. W przypadku podkładu i skórki w jasnym kolorze zadanie wydaje się nieco łatwiejsze. Na skórce błyszczącym markerem odrysowujemy mniej więcej kształt obszytego kaboszonu i wycinamy go. Następnie na środku skórki odrysowujemy talerzyk bazy do spinki. Aby ukryć pod skórką talerzyk bazy oznaczamy jego położenie, a następnie robimy w tym miejscu mały otwór – tędy będzie wychodził bolec bazy do spinki. Przyklejamy spinki na środek podkładu używając kleju do metalu (np. Pattex, Hasulith, E6000). Następnie przyklejamy na wierzch skórkę, pokrywając podkład i talerzyk bazy klejem. Po wyschnięciu skórkę przycinamy do wielkości przyciętego podkładu i obszywamy pracę tzw. murkiem czarnymi koralikami w rozmiarze 11/0. Do obszycia możemy użyć nici w kolorze koralików lub bezbarwnej żyłki. W tym momencie polecam użyć długich i twardych igieł do beadingu firmy Pony, znacznie ułatwią nam przeszywanie podkładu i skórki jednocześnie. Za pierwszym razem nabieramy dwa koraliki, przebijamy się igłą prostopadle w kierunku haftu, następnie przechodzimy od spodu przez ostatni koralik i dociągamy nitkę. Czynność kontynuujemy przy użyciu już jednego dobieranego koralika. Po doszyciu ostatniego koralika mocujemy ostatni koralik przechodząc przez niego od góry. Po ukończeniu murka w obu pracach spinki są gotowe do założenia, ale został nam jeszcze do zrobienia pierścionek. Pierścionek wykonujemy dokładnie w ten sam sposób jak spinki, wycinając nieco większy otwór w skórce na zamocowanie bazy pierścionka. Jeśli chcemy, aby rant pierścionka zdobiła falbanka z dodatkowych koralików możemy posłużyć się pikotkami. Ważne! Aby murek ozdobić pikotkami musi on mieć parzystą ilość koralików. Pikotki dodajemy w pary koralików za każdym razem nawlekając trzy koraliki 15/0 w kombinacji czarny-złoty-czarny. Spinki i pierścionek są gotowe! Miłego noszenia i wspaniałych Walentynek! Małgorzata Grzelak – Margareta sutasz&art Na centralny kamień zarówno spinek jak i pierścionka wybrałam onyksy. Czarne, uniwersalne, pięknie komponują się z wieloma kolorami. Postanowiłam opleść je w złoto i czerń, aby biżuteria miała charakter zawsze modnej klasyki . Jednakże ci, którzy wolą odważniejsze kolory, mogą wykorzystać tutorial, by stworzyć własną wersję spinek i pierścionka. Poniżej propozycja różnych kamieni, mogących posłużyć jako kamień główny. . 331 253 232 630 145 415 72 121