Wymiar kary ograniczenia wolności. Karę ograniczenia wolności wymierza się w miesiącach i latach. Najkrócej trwa 1 miesiąc, a najdłużej – 2 lata. Jeśli sąd orzekł prace społeczne, w wyroku pojawi się także ich liczba – od 20 do 40 godzin miesięcznie. Potrącenie z wynagrodzenia wynosi natomiast od 10% do 25% pensji.

Niemiecki koncern ukarany został przez brytyjskiego regulatora rynku gazu i energii elektrycznej Ofgem najwyższą w historii karą 12 mln funtów za nieuczciwe praktyki przy sprzedaży energii klientom indywidualnym. Dochodzenie Ofgem potwierdziło, że koncern dopuszczał się nadużyć przy prezentowaniu swojej oferty klientom zarówno w sprzedaży bezpośredniej jak i poprzez sprzedaż telefoniczną. Spółka już przeprosiła swoich klientów za nieuczciwe praktyki swoich sprzedawców i zobowiązała się wypłacić wszystkim poszkodowanym odszkodowania. Na ten cel ma przeznaczyć od 3 do 8 mln funtów. Oprócz tego musi zapłacić jeszcze 12 mln kary, która zostanie przeznaczona na dopłaty do rachunków za energię dla 333 tys. najuboższych klientów spółki. Prezes brytyjskiej spółki koncernu Tony Cocker wziął na siebie pełną odpowiedzialność za nadużycia, ale nie zdecydował jeszcze czy złoży rezygnację ze stanowiska. Dochodzenie Ofgem wykazał, że do nadużyć przy sprzedaży dochodziło przez ponad trzy i pół roku, od czerwca 2010 do końca 2013 roku. Nadużycia polegały przede wszystkim na zatajaniu niektórych informacji o warunkach poszczególnych taryf. poinformował również, że całkowicie zaprzestał sprzedaży bezpośredniej (w domach klientów) oraz składania ofert telefonicznych. jest jednym z sześciu największych dostawców energii na brytyjskim rynku (tzw. „wielka szóstka”). Liczba klientów spółki szacowana jest na około 5 mln w przypadku energii elektrycznej i nieco ponad 3 mln dla gazu (zarówno odbiorcy indywidualni jak i przedsiębiorstwa). Łącznie na brytyjskim rynku jest około 53 mln odbiorców energii. PAP/mall
\n kara za niechodzenie na praktyki

Autopromocja. Tak, dyrektor szkoły ma obowiązek zwrotu uczniom dojeżdżającym na praktyki zawodowe poniesionych przez nich kosztów przejazdu. Powinien zwrócić równowartość kosztów przejazdów środkami komunikacji publicznej, z uwzględnieniem przysługujących im ulg. Szkoła kierująca uczniów na praktyczną naukę zawodu ma

Odpowiedź: Pracownika, który poprzez niedbałe wykonywanie obowiązków pracowniczych naraża pracodawcę na szkodę materialną lub taką szkodę wyrządza, można ukarać karą porządkową upomnienia lub nagany albo nawet wypowiedzieć mu umowę o za wyrządzenie pracodawcy szkody odpowiada na zasadach określonych w Kodeksie pracy i dla pociągnięcia pracownika do odpowiedzialności za wyrządzoną szkodę nie ma potrzeby uprzedniego zawierania z nim umowy o odpowiedzialności materialnej. Pracodawca ma możliwość „wychowawczego” oddziaływania na pracownika poprzez nałożenie na niego kary porządkowej upomnienia lub nagany. Za niedbałe wykonywanie obowiązków – kara porządkowa, a nawet zwolnienie z pracy Jedną z tych kar można ukarać pracownika za nieprzestrzeganie przez niego ustalonej organizacji i porządku w procesie pracy, przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy, przepisów przeciwpożarowych, a także przyjętego sposobu potwierdzania przybycia i obecności w pracy oraz usprawiedliwiania nieobecności w pracy. W skrócie mówiąc karę porządkową można nałożyć za naruszenie obowiązku pracowniczego, w tym obowiązków wynikających z zakresu obowiązków pracownika. Tak więc kara porządkowa może być również nałożona za nierzetelne wykonywanie przez pracownika jego normalnych obowiązków pracowniczych wynikających z treści zawartego stosunku pracy. Jeśli zatem do obowiązków pracownika należy kompletowanie dokumentacji pacjenta a powyższą czynność pracownik wykonuje niezgodnie z obowiązująca procedurą, niedokładnie i w sposób niekompletny, w konsekwencji narażając czy nawet powodując straty finansowe pracodawcy – to jak najbardziej takie uchybienia uprawniają pracodawcę do ukarania pracownika kara porządkową. Co więcej takie naruszenie obowiązków pracowniczych kwalifikuje się do wypowiedzenia pracownikowi umowy o pracę. Nienależyte wykonywanie obowiązków pracowniczych stanowi bowiem niekwestionowaną przyczynę uzasadniającą wypowiedzenie umowy o pracę. Pracownik wyrządza szkodę – pracodawca może żądać jej naprawienia Niezależnie od uprawnień pracodawcy w zakresie nałożenia kary porządkowej lub wypowiedzenia umowy o pracę, jeśli pracownik wskutek niewykonania lub nierzetelnego wykonywania swoich obowiązków pracowniczych wyrządzi ze swej winy szkodę pracodawcy – pracodawca może dochodzić naprawienia tej szkody. Dla odpowiedzialności pracownika nie jest wymagane uprzednie zawarcie umowy o odpowiedzialności materialnej, bowiem pracownik za wyrządzenie pracodawcy szkody odpowiada na zasadach precyzyjnie określonych w Kodeksie pracy. Należy tylko pamiętać, że pracownik ponosi odpowiedzialność za szkodę w granicach rzeczywistej straty poniesionej przez pracodawcę i tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego wynikła szkoda. Pracodawca może dochodzić za wyrządzenie szkody odszkodowania w wysokości wyrządzonej szkody, które nie może jednak przekroczyć kwoty 3-miesięcznego wynagrodzenia przysługującego pracownikowi w dniu wyrządzenia szkody. Autorem odpowiedzi jest: Bartosz Miszewski

§ 2. Czas pracy młodocianego w wieku powyżej 16 lat nie może przekraczać 8 godzin na dobę. § 3. Do czasu pracy młodocianego wlicza się czas nauki w wymiarze wynikającym z obowiązkowego programu zajęć szkolnych, bez względu na to, czy odbywa się ona w godzinach pracy. § 31.
Zapraszanie na badania i wykorzystywanie ich wyników, aby nakłonić konsumentów do zakupu materacy – tak działała spółka Millenium Medica. Prezes UOKiK Tomasz Chróstny nakazał spółce natychmiastowe zaprzestanie tych praktyk i nałożył kary w łącznej wysokości prawie 280 tys. zł, w tym 50 tys. zł za udzielanie nieprawdziwych informacji podczas postępowania. Spółka musi też zawiadomić konsumentów, że mogą dochodzić roszczeń w sądzie. Spółka Millenium Medica (dawniej Centrum Remedium) z Ostrowa Wielkopolskiego prowadzi sprzedaż na pokazach. Konsumenci dostawali zaproszenia na „bezpłatne badanie bez skierowania”, które miało obejmować „wszystkie układy i narządy”. Dzięki niemu mieli się dowiedzieć w jakim stanie jest ich system trawienny, kręgosłup, stawy, układ krążenia i nerwowy. Ulotki nie wspominały o komercyjnym charakterze spotkania. Widniała na nich tylko informacja małym drukiem, że „w trakcie oczekiwania na wyniki badania odbędzie się promocja ośrodka rehabilitacyjnego”. Tymczasem głównym celem pokazu była sprzedaż materacy. Pobierz wypowiedź Prezesa UOKiK Tomasza Chróstnego Druga zakwestionowana praktyka polegała na wprowadzaniu konsumentów w błąd co do stanu ich zdrowia. Badania były przeprowadzane przy pomocy pulsoksymetru HSR. W grudniu 2018 r. Prezes Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych wycofał to urządzenie z obrotu i używania. W uzasadnieniu jego prawomocnej decyzji można przeczytać: „wyniki pojedynczego badania nie mogą stanowić podstawy do planowanej terapii ani wyciągania wniosków diagnostycznych, w szczególności w przypadku używania tego urządzenia (programu) przez osoby, które nie są lekarzami”. Tymczasem na pokazach organizowanych przez Millenium Medica badania pulsoksymetrem przeprowadzały osoby bez wyższego wykształcenia medycznego, głównie handlowcy, którzy następnie przekonywali do zakupu produktów mających wspomagać leczenie czy rehabilitację. "Wprowadzanie konsumentów w błąd jest niedopuszczalne, a już szczególnie naganne jeśli dotyczy tak wrażliwych kwestii jak zdrowie. Prawdopodobnie wiele osób nie przyszłoby na pokaz, gdyby ulotki nie sugerowały medycznego celu spotkania, tylko rzetelnie informowały o jego handlowym charakterze. Ponadto Millenium Medica wykorzystywała obawy konsumentów o zdrowie i przekazywała im niewiarygodne wyniki badań po to, aby wpłynąć na ich decyzje zakupowe i nakłonić do nabycia materacy" – mówi Tomasz Chróstny, Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Millenium Medica musi pod rygorem natychmiastowej wykonalności zaprzestać stosowania zakwestionowanych praktyk. Oprócz tego Prezes UOKiK nałożył na nią kary finansowe w łącznej wysokości 275 212 zł, w tym 50 tys. zł za udzielanie nieprawdziwych informacji podczas postępowania. Na żądanie przedstawienia ulotek z zaproszeniami na pokazy wysyłanych do konsumentów, spółka przysłała tylko neutralny wzór z informacją o celu, miejscu, terminie spotkania, i możliwości otrzymania vouchera oraz zaprzeczyła, że używa także innych. Tymczasem Prezes UOKiK z sygnałów od rzeczników konsumentów i Inspekcji Handlowej wiedział także o drukach zachęcających do rejestrowania się na bezpłatne badania. "Zgodnie z przepisami przedsiębiorcy mają obowiązek przekazywania wszelkich informacji i dokumentów na żądanie Prezesa UOKiK. Powinni to robić w sposób pełny i rzetelny, tymczasem Millennium Medica wprowadzała nas w błąd, próbując utrudnić prowadzenie postępowania" – mówi Tomasz Chróstny, Prezes UOKiK. Spółka musi także zawiadomić wszystkich konsumentów, z którymi zawarła umowy, o stwierdzeniu przez Prezesa UOKiK nieuczciwych praktyk rynkowych. W listach tych znajdzie się również informacja o tym, że każdy poszkodowany może żądać naprawienia wyrządzonej szkody i dochodzić swoich roszczeń w sądzie. Pomocna w tym będzie prawomocna decyzja Prezesa UOKiK, gdyż jego ustalenia co do stosowania praktyki są dla sądu wiążące. Jeśli potrzebne będzie wsparcie procesowe, warto zwrócić się do rzeczników konsumentów. Pokazy – projekt zmian prawnych Urząd przygotował propozycje przepisów, które powinny wyeliminować znaczną część nieuczciwych praktyk, do których dochodzi podczas sprzedaży na pokazach. Trwają już rządowe prace nad tym projektem – obecnie jest w uzgodnieniach i konsultacjach. Przypominamy najważniejsze proponowane zmiany: Prawo do odstąpienia od niektórych umów o świadczenie usług zdrowotnych zawieranych poza lokalem lub na odległość. Zakaz zawierania umów dotyczących usług finansowych podczas pokazów i wycieczek. Zakaz przyjmowania płatności przed upływem terminu na odstąpienie od umowy zawartej podczas pokazu, wycieczki czy nieumówionej wizyty w domu konsumenta. Zakaz sprzedaży wyrobów medycznych poza lokalem przedsiębiorstwa. Dodatkowe informacje dla mediów: Biuro Prasowe UOKiKpl. Powstańców Warszawy 1, 00-950 WarszawaTel.: 22 55 60 246E-mail: biuroprasowe@ @UOKiKgovPL Pliki do pobrania:
Kara pieniężna a wypłata wynagrodzenia. Kara pieniężna może zostać potrącona od wynagrodzenia pracownika. Zgodnie z art. 87 k.p. z wynagrodzenia za pracę - po odliczeniu składek na ubezpieczenia społeczne oraz zaliczki na podatek dochodowy od osób fizycznych - potrąceniu podlegają między innymi kary pieniężne przewidziane w art. 108 k.p. Kara ograniczenia wolności może przybrać dwojaką postać – może polegać na wykonywaniu przez skazanego nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne lub potrąceniu od 10 % do 25 % wynagrodzenia na wybrany przez sąd cel społeczny. Kara w postaci ograniczenia wolności stanowi pewnego rodzaju alternatywę dla krótkoterminowej kary pozbawienia wolności oraz dla trudnej do spłacenia grzywny. Jest to jedna z kar wolnościowych co oznacza, że jej istotą nie jest odizolowanie skazanego od społeczeństwa. Kara ograniczenia wolności może polegać na nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne lub potrąceniu od 10 % do 25 % wynagrodzenia na wybrany przez sąd cel społeczny. Należy zaznaczyć, że niezależnie od rodzaju orzeczonej przez sąd kary ograniczenia wolności, skazany nie może bez zgody sądu zmieniać miejsca stałego pobytu, a także jest zobowiązany do udzielania wyjaśnień dotyczących przebiegu odbywania kary. Czas trwania kary Według art. 34 § 1 Kodeksu karnego (dalej: kara ograniczenia wolności trwa najkrócej 1 miesiąc, najdłużej 2 lata. Górna granica wymierzenia kary ograniczenia wolności obowiązuje także przy wymierzeniu tej kary jako kary łącznej lub w sytuacji nadzwyczajnego obostrzenia tej kary. Zobacz też: Łączenie kar Nieodpłatna, kontrolowana praca na cele społeczne jest wykonywana w wymiarze od 20 do 40 godzin w stosunku miesięcznym. Sąd wymierzając oskarżonemu za przestępstwo karę ograniczenia wolności w postaci obowiązku wykonywania prac na wskazany cel społeczny, powinien określić wymiar tej pracy w stosunku miesięcznym, gdyż niedopełnienie tego obowiązku stanowi obrazę przepisów prawa materialnego (za: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4 stycznia 2005 r. WA 28/04) Sposób wykonania kary ograniczenia wolności w postaci prac społecznych Kara ograniczenia wolności jest wykonywana w miejscu stałego pobytu lub zatrudnienia skazanego albo w niewielkiej odległości od tego miejsca, chyba że ważne względy przemawiają za wykonaniem tej kary w innym miejscu. Nadzorem nad wykonaniem tego rodzaju kary oraz orzekaniem w sprawach z nią związanych zajmuje się sąd rejonowy, w okręgu którego kara jest lub ma być wykonywana. Czynnościami związanymi z organizacją i kontrolą wykonywania kary ograniczenia wolności zajmuje się sądowy kurator zawodowy. W celu wykonania nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne sąd przesyła odpis orzeczenia właściwemu sądowemu kuratorowi zawodowemu. Właściwy wójt, burmistrz lub prezydent miasta wyznacza miejsca, w których może być wykonywana nieodpłatna, kontrolowana praca na cele społeczne. Takim miejscem wykonania kary ograniczenia wolności w postaci prac społecznych może być młodzieżowy ośrodek wychowawczy; placówka lecznicza; państwowa lub samorządowa jednostka organizacyjna; jednostka organizacyjna pomocy społecznej, fundacja, stowarzyszenie i inne instytucje lub organizacje użyteczności publicznej, niosące pomoc charytatywną (za ich zgodą). Sądowy kurator zawodowy w terminie 7 dni od doręczenia orzeczenia wzywa skazanego oraz poucza go o prawach i obowiązkach oraz konsekwencjach wynikających z uchylania się od odbywania kary. Po wysłuchaniu skazanego określa także rodzaj, miejsce i termin rozpoczęcia pracy, o czym niezwłocznie informuje właściwy organ gminy i podmiot, na rzecz którego będzie wykonywana praca. Rozpoczęcie odbywania kary w opisywanej formie następuje w dniu, w którym skazany przystąpił do wykonywania wskazanej pracy. Wykonywanie nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne może odbywać się także w dni ustawowo wolne od pracy i dni wolne od pracy u danego podmiotu, na rzecz którego jest ona wykonywana. Sąd, a także sądowy kurator zawodowy mogą w każdym czasie żądać od skazanego wyjaśnień dotyczących przebiegu odbywania kary ograniczenia wolności i w tym celu wzywać skazanego do osobistego stawiennictwa. Niedochowanie tego obowiązku może być uznane za uchylanie się od obycia kary czego konsekwencje zostały opisane poniżej. Konsekwencje uchylenia się od odbycia kary Może zdarzyć się tak, że skazany nie podejmie się obowiązku odpracowania określonej liczby godzin na wyznaczony cel społeczny. W takiej sytuacji sąd zarządza wykonanie zastępczej kary pozbawienia wolności. W razie gdy skazany wykonał część kary ograniczenia wolności, sąd zarządza wykonanie zastępczej kary pozbawienia wolności w wymiarze odpowiadającym karze ograniczenia wolności pozostałej do wykonania, przyjmując, że jeden dzień zastępczej kary pozbawienia wolności jest równoważny dwóm dniom kary ograniczenia wolności. Jeżeli dane przestępstwo nie jest karane pozbawieniem wolności, górna granica zastępczej kary pozbawienia wolności nie może przekroczyć 6 miesięcy. Opracowano na podstawie: Ustawa z dnia 6 czerwca 1997 r. Kodeks karny ( z 2016 r. poz. 1137) Ustawa z dnia 6 czerwca 1997 r. Kodeks karny wykonawczy ( z 2017 r. poz. 665) Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4 stycznia 2005 r. (sygn. akt WA 28/04)
Odpowiedzialność karna lekarza za narażenie pacjenta na niebezpieczeństwo. przez Sławomir Sobolewski. 7 lipca, 2017. Dobrem chronionym przepisami art. 155 k.k. i art. 160 § 1-3 k.k. jest życie i zdrowie człowieka. Relacja prawna jaka zachodzi między lekarzem i pacjentem jest typowa dla zaistnienia warunków odpowiedzialności karnej
Dostałeś dobrą propozycję pracy, ale jesteś związany umową z obecnym pracodawcą? Zastanawiasz się, czy przestać przychodzić do pracy i zacząć karierę w innym miejscu? W poniższym artykule rozpatrzymy 5 najczęstszych przypadkó na podstawie różnych form zatrudnienia i stosunku pracy. 1. Praca na czarno Wprawdzie nie powinniśmy pisać o sytuacji, kiedy pracujemy bez umowy, bo jest nie tylko dla pracownika niekorzystna i niezgodna z prawem, ale takie przypadki nie są niczym nadzwyczajnym. Zasady dobrego wychowania podpowiadają, by przynajmniej zadzwonić i poinformować pracodawcę, że więcej nie pojawimy się w pracy, ale nie poniesiemy żadnych konsekwencji, jeśli tak nie uczynimy. Może poza utratą wynagrodzenia. Dlatego zdecydowanie korzystniej jest umówić się z pracodawcą na wypłatę, a dopiero po otrzymaniu gotówki poinformować go, że rezygnujemy. 2. Praca w oparciu o umowę o dzieło W przypadku tej umowy nie obowiązuje żaden okres wypowiedzenia – umowa zawarta jest na wykonanie dzieła opisanego w umowie. Po realizacji dzieła otrzymujemy wynagrodzenie. Co do zasady, dzieło wykonywane w oparciu o tą umowę nie musi być realizowane w wyznaczonym przez pracodawcę miejscu (chyba że wymaga tego realizacja dzieła). Jeśli zatem nie wywiążemy się z realizacji dzieła, po prostu nie otrzymamy wynagrodzenia. Warto zwrócić uwagę na ewentualne zapisy w umowie dotyczące kar umownych za niewykonanie dzieła i upewnić się, czy niedopełnienie warunków umowy nie będzie obciążało nas finansowo. 3. Praca w oparciu o umowę zlecenie Umowa – zlecenie to umowa cywilno-prawna. Nie obowiązują tu przepisy kodeksu pracy. Pracodawca nie może nas zwolnić dyscyplinarnie – taka możliwość istnieje jedynie wtedy, kiedy mamy do czynienia ze stosunkiem pracy, a w przypadku umowy cywilno-prawnej takiego stosunku nie ma. Jednakże nie jest też tak, że jej zerwanie (np. poprzez niepojawianie się w pracy) nie ma dla nas żadnych konsekwencji. Wszystko zależy od zapisów w umowie: w umowie może istnieć zapis o karze za niewykonanie zlecenia – może on wynosić część lub całość wynagrodzenia odszkodowanie – art. 746 kc. § 2 mówi o tym, że umowę zlecenie można wypowiedzieć w trybie natychmiastowym, „jednakże gdy zlecenie jest odpłatne, a wypowiedzenie nastąpiło bez ważnego powodu, przyjmujący zlecenie jest odpowiedzialny za szkodę”. Zatem nasz pracodawca ma prawo żądać zadośćuczynienia za szkodę, jaka powstała wskutek niewywiązania się ze zlecenia. Sąd, jeśli uzna, że nie zaistniały obiektywne przyczyny niewykonania zlecenia (np. malarz złamał sobie rękę i nie był w stanie wykonać zlecenia) może takie odszkodowanie nie tylko nie otrzymamy wynagrodzenia, ale jeszcze będziemy zmuszeni do zapłacenia kary. Może być też tak, że umowa-zlecenie to jedynie próba obejścia przez pracodawcę kosztów pracy (czyli praca, którą wykonujemy ma znamiona pracy – np. jest wykonywana w określonych godzinach, w siedzibie pracodawcy, na materiale pracodawcy), to niewielkie są szanse, że uda się zleceniodawcy wywalczyć odszkodowanie. Zleceniobiorca może wtedy skierować sprawę do sądu o ustalenie stosunku pracy. Takiej sytuacji pracodawca będzie wolał uniknąć i prędzej się wycofa niż będzie walczyć o odszkodowanie. Jesteś ciekaw, gdzie znaleźć pracę tymczasową, właśnie w oparciu o umowę zlecenie lub o dzieło? Przeczytaj koniecznie ten wpis: w oparciu o umowę o pracę Tu sprawa mocno się komplikuje. Nie można tak po prostu przestać przychodzić do pracy – w takiej sytuacji pracodawca może zwolnić nas dyscyplinarnie, co zostaje odnotowane w dokumentach i nasz kolejny pracodawca będzie miał świadomość, dlaczego zostaliśmy zwolnieni. Można nie przedstawiać świadectwa pracy, na którym widać, że zostaliśmy zwolnieni dyscyplinarnie. Nie jest to zgodne z prawem, ale w praktyce pracodawca ma małe szanse, by dowiedzieć się, że pracowaliśmy w danej firmie. Warunek jest taki, że nie wpiszemy tej pracy do CV. Poza tym ten staż pracy nie będzie uwzględniany przy wyliczaniu wymiaru urlopu lub różnych dodatków, które może oferować pracodawca. Wszystko zależy jednak od stażu pracy – jeśli zerwiemy umowę np. po tygodniu czy miesiącu, konsekwencje tej „przerwy” są niewielkie – nie widać tego tak bardzo w CV, a i przy wyliczeniach okresu urlopu miesiąc też nie ma aż takiego znaczenia. Jeśli jednak pracowaliśmy rok czy dwa lata, to dziura w CV będzie znacząca, a strata do obliczania wymiaru urlopu spora. Zatem znacznie lepiej jest spróbować pójść z pracodawcą na ugodę i zerwać stosunek pracy na mocy porozumienia stron. Jeśli masz zamiar zrezygnować z dotychczasowej pracy, a nie masz pewności, czy chorobowe, które odbywałeś w ostatnim czasie, ma wpływ na wypłate ekwiwalentu, zapraszamy do lektury tego artykułu. Umowa o pracę, na okres krótszy niż 6 miesięcy Wśród pracowników funkcjonuje mit, że umowę o pracę zawartą na okres krótszy niż 6 miesięcy można zerwać z dnia na dzień. Nie jest to prawdą (tak postąpić można jedynie w przypadku działania z art 55 Kp, czyli wtedy, kiedy zaistniała jedna z następujących okoliczności: w przypadku, gdy zostanie wydane orzeczenie lekarskie, które potwierdzi szkodliwy wpływ wykonywanej pracy na zdrowie pracownika, a pracodawca nie przeniesie go we wskazanym w orzeczeniu lekarskim terminie do innej pracy, która jest odpowiednia ze względu na stan jego zdrowia oraz kwalifikacje zawodowe, lub w przypadku, gdy pracodawca dopuścił się ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków wobec pracownika. Wtedy pracownik ma prawo do odszkodowania w wysokości wynagrodzenia za okres wypowiedzenia, a gdy umowę o pracę zawarto na czas określony lub na czas wykonywanej pracy – w wysokości wynagrodzenia za okres 2 tygodni. Kodeks pracy nie precyzuje czym jest ciężkie naruszenie obowiązków wobec pracownika, ale stosuje się tu sytuacje zawarte w art 94 Kp – taką przesłanką jest np. niewypłacanie wynagrodzenia w terminie. 5. Umówa o świadczenie usług (B2B) Potoocznie zwana: samozatrudnieniem, kontrakt to nic innego jak umowy o świadczenie usług zawierane na zasadach B2B (czyli Business to Business). Firma posiłkuje się i wspomaga bieżące funkcjonowanie dzięki zewnetrznemu usługobiorcy, innej firmie, najczęściej jednoosobowej. Takie wsparcie ma jednak najczęściej stały charakter, a nie jednorazowe zlecenie projektu. Wypowiadanie przez usługobiorców (zleceniodawców) umów o świadczenie usług, zawartych na zasadach B2B, może być kłopotliwe dla „zatrudnionego”. Ponieważ formalnie zleceniodawca, nie jest pracodawcą w rozumieniu Kodeksu pracy. W przypadku wypowiedzenia umowy obie strony mają ten komfort, że nie są związane żadnym przepisem, który by to uniemożliwiał z dnia na dzień. Zgodnie z art. 746 § 1 kc dający zlecenie (usługobiorca) może dokonać wypowiedzenia w każdym czasie. Chyba, że zleceniodawca i zleceniobiorca ustalą inaczej w odobnej umowie lub aneksie. Więcej na ten temat przeczytacie w atykule HSlegal tutaj.
. 595 755 729 433 521 751 396 322

kara za niechodzenie na praktyki